piątek, 30 grudnia 2011
"Czas aniołów" - Iris Murdoch
"Czas aniołów" - Iris Murdoch oferuje nam jak zwykle wyrafinowane kobiety, ciamajdowatych facetów, w tle kilku prostaczków. W warstwie powierzchniowej to dramat rodzinny chwilami ocierający się o perwersję. Na drugim planie mamy filozofię: temat śmierci Boga (nie wiem, czy to ulubiony temat Iris, czy tylko ja mam takie szczęście, już raz musiałam zmierzyć się z tym tematem przy okazji "Przypadkowego człowieka"), nieco dziwne rozważania a aniołach (dla autorki anioły i demony to w zasadzie jedno) i temat kryzysu kapłańskiego. I dzięki temu ostatniemu motywowi książka ostro skręca - od rzekomej śmierci Boga, do zupełnie namacalnej śmierci człowieka. Najpierw duchowej, potem też fizycznej. W sumie - książka robi spore wrażenie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzięki, że zamieściłaś wpis, już chciałam cię o to prosić- wyprzedzasz moje życzenia :)
OdpowiedzUsuńOdebrałam książkę zupełnie inaczej. Podobała mi się, ale mam wrażenie, że czytałyśmy zupełnie inne książki:)
OdpowiedzUsuńMnie się też podobała, recenzja z datą 21.12.2013 r.
OdpowiedzUsuń